Relacja z finisażu wystawy Tamary Berdowskiej "Sublimacje"
Przy okazji finisażu pierwszej indywidualnej wystawy Tamary Berdowskiej pt. "Sublimacje" w MOLSKI gallery&collection miała miejsce niezwykła rozmowa, którą przeprowadziła z artystką kuratorka przedsięwzięcia dr. Agnieszka Tes.
Mieliśmy przyjemność posłuchać o początkach twórczości Berdowskiej o licznych źródłach inspiracji, relacjach z autorytetami oraz jej osobistej więzi ze sztuką.
Sublimacje, jakich dokonuje poprzez swoją sztukę Tamara Berdowska, wiążą się z niezwykłą dyscypliną tworzenia, ze ścisłym zespoleniem sztuki z życiem, z sensem egzystencji. Sublimacje konsekwentnie, wciąż na nowo podejmowane… Kiedy patrzę na mistrzowskie w formie i wyrazie prace artystki nie bardzo umiem sobie wyobrazić, że gdzieś u źródeł ich powstania mogły tkwić wewnętrzne demony. Czasem wprawdzie obrazy budzą mój niepokój, dotykają i moich otchłani, ale najczęściej współgrają z potrzebą transcendowania „tu i teraz”, z pragnieniem pełni, potrzebą piękna porządków idealnych, z tęsknotą do czegoś, co istnieje ponad nieprzewidywalnością i okrucieństwem życia. Niektóre z dzieł stały się i moimi mandalami, sferą, w której może schronić się psyche. Są dla mnie prześwitem doskonałości umysłu i jaźni, kosmosu i transcendencji. Z sublimacjami Berdowskiej można rezonować bardzo osobiście, przez różne poziomy wrażliwości, potrzeb intelektualnych, emocjonalnych czy duchowych, bo w jest w nich głębia przeżycia i moc wyobraźni transponowana na język uniwersalny.
Agnieszka Tes