Drganie, drżenie, migotanie. Poszukiwanie luki potwierdzającej istnienie wielu rzeczywistości w jednej czasoprzestrzeni. Badanie istnienia rzeczywistego materialnego fizycznego bytu istoty człowieka, w którym mają możliwość odbijać się pierwiastki metafizyczne.
Okryta woalem oniryzmu sztuka Izabelli Gustowskiej dąży do ukazania tego co pomiędzy, tego co nieuchwytne ludzkim okiem. W miejscu zatarcia się rzeczywistości i polaryzacji duszy i ciała człowieka ujawnia się ograniczająca go materialność. Ów demaskację umożliwiło artystce posługiwanie się medium fotografii, na które nakładała farbę lub ręcznie je retuszowała. Niemniej jednak, dla Gustowskiej obnażenie złożonej natury człowieka było jedynie pretekstem do wniknięcia w szersze powiązania tworzące ogół społeczeństwa. Przenikanie się różnych perspektyw i stanów emocjonalnych jednostki z tym co odczuwa masa dawało szerszy obraz kondycji człowieka we współczesnym świeci, jak i indywidualnego recypowania sztuki przez Gustowską (sztuki przesiąkniętej wątkami biograficznymi) w zmaskulinizowanym świecie artyzmu.